sobota, 30 lipca 2011
Heirisson Island i szukanie kangurów część 3.
Dzisiaj kolejna galeria z wizyty na "wyspie kangurów". Trochę z opóźnieniem, ale to dlatego, że chciałem odpowiednio obrobić zdjęcia. Muszę dodać, że fotki zostały zrobione nowym obiektywem (Sigma 17-70mm f/2.8-4), z wykorzystanie nowego filtra polaryzacyjnego oraz poddane obróbce na nowym monitorze. Efekt? Moim zdaniem REWELACJA! Jeżeli wziąć pod uwagę zdjęcia, które udało mi się zrobić w Australii, to z tego zestawu jestem zdecydowanie najbardziej zadowolony. Zachęcam do zapoznania się z nim i wyrażenia własnych opinii - 20110716-HEIRISSON ISLAND-PERTH
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fotki kangurów wymiatają. Szczególnie z tą trawą w pysku :D masakra, hehe.
OdpowiedzUsuńPS. Widać surowy, zimowy klimat ;)
Pozdro WojtaZ
Dzięki za komentarz!:) A kto ty jesteś?;)
OdpowiedzUsuńOdp. PS. Zima surowa, bo od dwóch tygodni już pada dzień w dzień i ma jeszcze padać... Ehh... Ale temperatury są pozytywne przynajmniej. Takie polskie lato mamy w Australii:)
Anonimowy Kuba
OdpowiedzUsuńO dzięki Ci anonimie! Niech Ci bóg to w dzieciach wynagrodzi!!!
OdpowiedzUsuńjak patrze na tego kangura to az mam ochote go przytulic!!:)
OdpowiedzUsuńIwona M.